aaa4
Dołączył: 30 Sie 2016
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 10:39, 12 Paź 2017 Temat postu: the |
|
|
le wlasnie ta prostota niepokoila ja najbardziej. Ktos, kto mial w sobie taka energie, jaka czula od tych drzwi, na pewno zalozylby pare silnych zabezpieczen czy klatw. Czula, ze to pierwsze to podstep. Jak przyneta, jak placzace dziecko na chodniku, ktore wabilo przechodniow, zeby jego rodzic, pan czy wlasciciel - w Dolnej Dzielnicy nigdy nie bylo wiadomo - mogl napasc na naiwna ofiare i ukrasc jej portfel.
Wiec sprawdzala dalej. Tak. Kolejne zabezpieczenie, silniejsze, w dolnym lewym rogu. Przed oczami zatanczyly jej czarne plamy.
Uklekla na bruku pod drzwiami i przysunela reke blizej. Wzdluz dolnego brzegu drzwi... Posuwala sie z dolu do gory, zamiast z gory na dol - odwrotnie niz zwykle sie to robilo, ale ktos, kto probowal byc przebiegly, automatycznie zalozylby czar odwrotnie, zeby zdezorientowac przeciwnika. A przynajmniej tak sadzila.
Mrowiace, obrzydliwe laskotanie pojawilo sie na jej krzyzu, kiedy dotarla do srodka drzwi. Okej, to bylo dosc dziwne. Podazala za tym wrazeniem, uzywajac go jako przewodnika dla dloni. Kiedy przybieralo na sile, zwalniala; kiedy slablo, cofala sie.
Najmroczniejsza energia plynela z fetyszu nad drzwiami, tak jak Chess sie spodziewala. Fetysz... bedzie sie przejmowac, jak przyjdzie do dzialania. Czyli, niestety, za pare minut.
Pomyslala o Terrible'u. Moglaby go poprosic, zeby chwycil fetysz - naprowadzilaby jego reke i powiedzialaby mu, co ma robic. Ale ta mysl wyparowala rownie szybko, jak sie pojawila. Nie mogla mu zrobic czegos takiego. Nie teraz, kiedy nie miala pojecia, jak to na niego wplynie i w ogole jakie ma dzialanie. Kosci ropuchy, a podejrzewala, ze tym wlasnie jest kosc przywiazana do wypchanej ziolami nogi, byly niezwykle silne. Kosc mogla byc zwyklym zabezpieczeniem albo smiercionosna klatwa; mogla ja otruc albo sprawic, ze z ziemi buchnie woda i ich utopi.
Kolejne trzy zabezpieczenia rozmieszczono regularnie na drzwiach i polaczono cienkimi liniami energii, ktore czula, przesuwajac nad nimi dlonia. A haczyk, ktory trzymal drzwi...
|
|